Książka "W urokliwej gminie. Opowiadania satyryczne"
Książka Jana Regulskiego odnosi się do okresu wojny i powojnia. Bohater opowiadań jest dzieckiem tego trudnego czasu. Wydarzenia tamtych lat odcisnęły swe negatywne piętno na jego osobowości i postępowaniu.
Zachowuje się okresami dziwnie, choć nie zawsze dziwacznie. Bardzo potrzebował pomocy, ale czas był diabelsko trudny, dlatego o wsparcie nie było łatwo. Nieco później otrzymał je. Wyprostował się i stanął na własnych nogach, jednak za nim odnalazł siebie, popełnił wiele błędów, które w normalnych czasach nie byłyby możliwe.Zastanaawiał się nawet, czy nie zaczął popadać w obłąkanie, ale w okresie wojny i zaraz po wojnie nie było lekarzy ani medykamentów - nie tylko jego rodzice nie mieli pieniędzy na leczenie. W czasie wojny nie było też polskich szkół, przeto uczył się na tajnych kompletach. 
Po 1945 r. wprowadzano do naszych placówek oświatowych wzorce sowieckie, zakłamywano polską historię i teraźniejszość, co wydłużyło jego drogę do Polski. Pomoc mądrych i dobrych ludzi jednak nadeszła i dzięi niej oraz dzięki solidnej pracy nad sobą, odnalazł siebie i swoje miejsce w zniewalanej ojczyźnie. Nie zhańbił się żadną współpracą z okupantami. Gdy wziął się wolno w garść, postukał w czoło, znalazł grunt pod nogami, wówczas wstąpił w niego nowy duch, skończył studia i stał się przyzwoitym człowiekiem i nauczycielem. Zauroczył się także pięknem swojej małej ojczyzny - Działdowszczyzny, toteż został w niej do końca swoich dni. Zrozumiał, że patriotyzm lokalny jest organiczną częścią ogólnonarodowej miłości do ojczyzny. Wszystkie trzy opowiadania pogłębiają polską miłość do małej i dużej ojczyzny, która była ważną tarczą przeciwko wprowadzanemu w życie niewoleniu.
Wspomniane zagadnienia przedstawił w sposób satyryczny za pomocą licznych wyolbrzymień i przysłów, które zawierają mądrość wielu Polaków, dlatego zasługują na promocję.
Książka wydana została przez Starostwo Powiatowe w Działdowie w ilości 500 sztuk. W porównaniu z innymi działdowskimi publikacjami wyróżnia się jakością wykonania. Posiada twardą okładkę, a treść wydrukowana jest na papierze kredowym. Ponadto w środku znajdują się fotografie róznych miejsc powiatu oraz reprodukcje obrazów lokalnych malarzy, tj. Andrzeja Walaska i Wojciecha Cieśniewskiego.
Patryk Piekarski
Tygodnik Działdowski z dn. 14-01-2014