wtorek, kwiecień 23, 2024

Rocznik Działdowski

Wspomnienie

Drukuj E-mail

W minionym 100. leciu mieliśmy na Ziemi Działdowskiej wielu wybitnych nauczycieli, lekarzy, działaczy społecznych, którzy zarówno w dwudziestoleciu międzywojennym, jak i po wojnie swoją pracą przyczynili się do zmiany oblicza tej gospodarczo i kulturalnie zaniedbanej prowincji, w której mieszkało 24 tys. mieszkańców niemal w krainę marzeń. Nie było polskich szkół, bibliotek, pism, domów kultury wielu innych udogodnień. Ci ludzie zasłużyli na wdzięczną pamięć. O nich przypominają tablice dziękczynne umiejscowione na domach użyteczności publicznej.

Czytaj więcej...

Niezapomniana matura

Drukuj E-mail

W związku ze zbliżającym się zjazdem absolwentów wpadły mi na pamięć powiedzenia mówiące, że w młodości żyjesz marzeniem, na starość wspomnieniem, że jednych martwi młodość, że ucieka, innych starość, że nadchodzi. Być może dlatego uczestnicy poprzednich zjazdów czuli się wiecznie młodzi, mówili, że ulegli odmłodzeniu. Mówi się istotnie, że wycieczki przez życie do przepięknej krainy młodości wpływają nawet na wypięknienie i wyzgrabnienie. Przekonałem się o tym na poprzednich spotkaniach, gdy ujrzałem na własne oczy moje 60 letnie sikorki, które wyglądały jak dawniej, patrzyłem na nie jak urzeczony, jak w tęczę, jak w obraz, ale wyglądały jak róże kwitnące, jakby z żurnala wycięte. Było więc na co popatrzeć.

Czytaj więcej...

Ważna rozmowa

Drukuj E-mail

Chodzi za mną od pewnego czasu rozmowa, jaką odbyłem z dyrektorem szkoły, w której zacząłem pracować. Ta dość długa wymiana myśli stanęła mi przed oczami, być może dlatego, że jako młody nauczyciel poczułem się wyróżniony i po drugie, że miała miejsce w burzliwych dniach Października 1956 r. Dotyczyła również tych ważnych dla Polski wydarzeń. Odbyła się po zajęciach lekcyjnych. Była na niej obecna również bardzo miła nauczycielka. Przełożony poczęstował nas kawą i koniakiem. Dorośli mogli wówczas pić alkohol w placówkach oświatowych. Podobny poczęstunek wskazywał, że pogaduszka znacznie się przedłuży i że atmosfera będzie miła. Istotnie była bardzo długa i dotyczyła również wielu spraw publicznych.

Czytaj więcej...

Wspomnienia Karola Małka

Drukuj E-mail

 IMG 0976

Karol Małłek jest autorem 4 tomów wspomnień zatytułowanych: Z Mazur do Verdun /1967/, Interludium mazurskie /1968/, Z Mazur do podziemia, /1970/ i Polskie są Mazury /1972/. Obejmują one okres od 1898r. do 1960r. Pod datą 23 lutego 1956r. w publikowanym dotąd we fragmentach dzienniku podkreślił, że wyciągał będzie „wszystkie brudy na wierzch ku upamiętnieniu potomnym, niech nareszcie świat się dowie o wszystkich niedomaganiach tej ziemi". Zamierzenie było na pewno szlachetne, istniała także potrzeba przedstawienia owych „niedomagań", których w stosunku do tego ludu było wiele.

Czytaj więcej...