23 września 2016

Trzy grosze

Drukuj

Pragnę dodać swoje trzy grosze do toczącej się od 70 lat dyskusji na temat zagospodarowania pozostałej po dawnym zamku części gotyckiej. Są to od czasu wojny nagie mury i tylko tę część próbowano doprowadzić do ładu. Nie wypracowano jednak żadnej koncepcji ani nie znaleziono pieniędzy na przywrócenie tym murom dawnej świetności..

O odbudowie całego zamku nie było dotąd mowy. Rada Miasta podjęła nawet decyzję, by te mury przekazać MDK, ale uchwała ta nie uwzględniała możliwości finansowych miasta. Nie przystąpiono w związku z tym do jej realizacji.

Dopiero obecnie, tj. w 2009r. pojawiła się możliwość odbudowy i zagospodarowania całego zamku. Gadanie zostało zastąpione możliwością działania. Znalazły się pieniądze, którymi dysponuje Działdowska Agencja Rozwoju i chęć odbudowy. Firma zamierza odbudować dwie brakujące części dawnego zamku i dwie wieże oraz zagospodarować całość. Wstępną koncepcję przedsięwzięcia przygotowali pracownicy Politechniki Gdańskiej. Przewiduje ona urządzenie w odbudowanym zamku 4 gwiazdkowego hotelu na 184 miejsca wraz z kompleksem SPA. Zleceniodawcy chodzi o znalezienie sposobu na samo sfinansowanie się obiektu i wypracowanie zysku. Podobnie wykorzystane zamki, m.in. w Nidzicy przynoszą właścicielom zyski, a mieszkańcom wieloraki pożytek.

Przedstawiona przez DAR koncepcja odbudowy i wykorzystania zawiera bardzo dużo zalet. Odbudowany zamek stanie się atrakcją turystyczną, da pracę blisko 100 mieszkańcom, podatki wzbogacą kasę miasta, a co jest również ważne ściągnie bogatych turystów, zachęci ich być może do zainwestowania w miejscowości o dużym bezrobociu. Zaprezentowana propozycja jest więc interesująca, korzystna dla mieszkańców i co jest niezmiernie ważne- możliwa do zrealizowania, dlatego zasługuje na poparcie, a w szczególności na pozytywną decyzję Rady Miasta o przekazanie na własność ruin dawnego zamku firma, która ma możliwość do zmierzenia się z trudnym przedsięwzięciem. DAR nie może, co jest zrozumiałe, inwestować w nie swoje. W końcu dzięki prywatyzacji tysięcy przedsiębiorstw i instytucji nadrobiliśmy w Polsce w minionym 20-leciu w znacznym stopniu zacofanie cywilizacyjne będące skutkiem wielu dziesięcioleci niewoli.

Kontrpropozycje odnoszące się do zagospodarowania zamku dotyczyły głównie umiejscowienia w nim biblioteki i muzeum mazurskiego. Jednak Urząd Miasta zamierza już w przyszłym roku rozpocząć budowę lokum dla obu tych instytucji, zgodnie z normami UE, przeto dyskusja na temat łączenia ich z zamkiem stała się bezprzedmiotowa.

Istnieje zatem pilna potrzeba podjęcia decyzji umożliwiających i ułatwiających DAR-owi rozpoczęcie prac związanych z wielką odbudową i rozumnym zagospodarowaniem. Mądre przysłowia przypominają też, że czas jest droższy niż złoto, a stracony nigdy nie wraca, stąd czas to pieniądz, toteż największą stratą jest strata czasu, a straconego i w sto koni nie dogoni. Z przytoczonych uzasadnień wynika jasno jak na dłoni, że im szybciej zostaną podjęte stosowne decyzje, tym lepiej dla sprawy.

GD. 17.04.2009