W swoich wypowiedziach zamieszczonych na stronie internetowej próbowałem m.in. odnieść się do skutków układu Ribbentrop- Mołotow i Jałty, zbrodni okupantów, wojny i powojnia, szczególnie na terenie Działdowszczyzny. Przedstawiłem sylwetki kilku mieszkańców, którzy zginęli, walcząc o wolną ojczyznę i tych, którzy kierowali się ideą pracy organicznej i w trudnych warunkach tworzyli polskie szkoły, nie przyjmując do wiadomości narzucanych przez obce państwo wzorców, które służyły oczywiście niewoleniu.
W bieżącym roku przypada 80 rocznica śmierci Józefa Piłsudskiego, a także w wymiarze regionalnym 80 rocznica zbudowania w Działdowie pomnika ku jego czci. Został on umiejscowiony na skrzyżowaniu ulic Chopina i Grunwaldzkiej, gdzie obecnie znajduje się monument poświęcony zamordowanym w obozie działdowskim w latach 1939-1945 rodakom. Miejsce to jest w związku z tym zajęte i miejmy nadzieję, że święte po wsze czasy, upamiętnia bowiem wielką zbrodnię dokonaną na naszym narodzie przez zbirów Hitlera, a wskutek układu Ribbentrop-Mołotow, także Stalina.
W Działdowie doszło do niezwykłego spotkania. W restauracji „Wkra" spotkały się po 50 latach osoby, które w 1964 roku pisały w Liceum Ogólnokształcącym nr 1 w Działdowie maturę. Obecny był także ówczesny wicedyrektor liceum oraz wychowawca jednej z klas – Jan Regulski. Nie zabrakło wielu wspomnień, wspólnych śpiewów , które jak mówią uczestnicy, trwały do białego rana. Na organizację tego typu spotkania wpadł Jan Jaroszyński.
Strona 3 z 4